Powroty


Autor: mistral
01 kwietnia 2008, 15:54

No i stało się. Powracam do tego miejsca jak bumerang, który w międzyczasie zdążył zlecieć pół świata. Oto spoczywam w Waszych dłoniach: wyszczerbiony i porysowany życiem - oprócz tego nie zmieniłem się wcale, jestem zakręcony jak zawsze. Z trudem łapię oddech, zaś myśli moje uciekają w kierunku nowej wyprawy, jednak zanim dopuszczę je do głosu muszę znaleźć dobrego rzemieślnika.  Naprawa i dodatkowe wzmocnienia są kluczem do ominięcia przeszkód napotkanych na poprzedniej trasie.

Jak zawsze patetyczny i nieskładny: Johnatan aka epsilon_plus.

postal
08 kwietnia 2008
Moje zycie rozpieprzyl nie buldozer, a podstepny sabotarzysta z francuskiego ruchu oporu.
A nazywa sie tesknota.

Jak juz wrociles, to moze cos napisz?
postal
07 kwietnia 2008
Nasz klub jest chyba wiekszy niz nam przypuszczac pozwala wyobraznia.

Dodaj komentarz